Pages

Navigation Menu

Who are you?

Dopadła mnie choroba, a więc czas na przemyślenia. O czym? Chodzi o temat "Kim tak naprawdę jesteś?"


W teraźniejszym świecie ciężko jest zachować własną osobowość, a nie tą, którą narzuca nam reszta. Wśród znajomych często zachowujemy się tak, jak oni tego od nas oczekują. Podporządkowujemy się ustalonym z góry zasadom przynależności do danej "grupy" tylko po to, by nie stracić tzw. "wielkości" w oczach innych. Tak naprawdę tylko nieliczni z nas mogliby śmiało powiedzieć, że są prawdziwi w tym, co robią. A co ja mogę powiedzieć o sobie? Nie wiem. Nie wiem, czy jestem szczera wobec samej siebie, chociaż naprawdę się staram. Żeby choć po części ulżyć swojemu prawdziwemu obliczu założyłam tego bloga i naprawdę nie żałuję, bo wiem, że wśród Was są osoby, które mnie zrozumieją i będą wspierać we wszystkim, co sobie postanowię, a gdy będzie to konieczne postawią mnie twardo na ziemi. Tak więc dziękuję, że ze mną jesteście i wiernie czytacie te moje depresyjne wywody ;)

I tak na koniec dwa pozytywne zdjęcia, żeby nie było :)


16 komentarzy:

  1. Ja zachowuję się totalnie inaczej, gdy jestem w szkole, inaczej ze znajomymi a jeszcze inaczej w domu czy w gronie rodzinnym. Ale moim zdaniem w każdym wcieleniu jestem prawdziwą sobą, tylko pokazuję się z różnych stron ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się ze wszystkim co napisałaś.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog :) Zapraszam do mnie: asiann123.blogspot.com - komentarze i obserwacja mile widziane(odzwięczę się). Znaczy już obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  4. ja myślę, że nie udaje nikogo i jestem sobą, przynajmniej mi się tak zdaje ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, w dzisiejszych czasach strasznie trudno pozostać sobą. Jeśli jesteś "inna", niepodobna do reszty zostaniesz "zjedzona" bo wszystko, co wyróżnia się z tłumu musi zginąć. To jak taka bariera, którą ciężko jest przełamać i o wiele łatwiej po prostu w nią wsiąknąć stając się "homo" czyli tym samym co reszta.
    Jaka ja jestem? Niepowtarzalna. Uh ciężko powiedzieć, czy jestem inna czy nie, to zależy w jakim środowisku mnie postawić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny masz aparat :)
    Ps. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadne depresyjne wywody! Po prostu rozminy o życiu!
    Pozdrawiam, zapraszam do polubienia fanpagu i zobaczenia nowego postu! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie to... gdybym miała zachowywać się sztucznie w gronie bardzo bliskich mi osób, to mój kontakt z nimi nie miałby sensu. Jestem sobą w każdej sytuacji i na pewno nigdy nikogo nie naśladowałam. Akceptują mnie taka jaką jestem przez co zawsze jestem szczera i bezpośrednia ;)

    Życzę ci byś wierzyła w siebie i w to byś zachowywała się naturalnie w gronie najbliższych ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny post!! *.* W pełni się z Tobą zgadzam!!!

    Swoją drogą zapraszam - http://lenn-muffins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładnie wyglądasz!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hi Justyna..I really like your blog and you're so cuteee :)
    Thanks for your lovely comment and concern as my blog is still new i still need some courage!!I'm following you on GFC..can't wait to see more from you
    xoxo

    styleofozoz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią!