Dopadła mnie choroba, a więc czas na przemyślenia. O czym? Chodzi o temat "Kim tak naprawdę jesteś?"
W teraźniejszym świecie ciężko jest zachować własną osobowość, a nie tą, którą narzuca nam reszta. Wśród znajomych często zachowujemy się tak, jak oni tego od nas oczekują. Podporządkowujemy się ustalonym z góry zasadom przynależności do danej "grupy" tylko po to, by nie stracić tzw. "wielkości" w oczach innych. Tak naprawdę tylko nieliczni z nas mogliby śmiało powiedzieć, że są prawdziwi w tym, co robią. A co ja mogę powiedzieć o sobie? Nie wiem. Nie wiem, czy jestem szczera wobec samej siebie, chociaż naprawdę się staram. Żeby choć po części ulżyć swojemu prawdziwemu obliczu założyłam tego bloga i naprawdę nie żałuję, bo wiem, że wśród Was są osoby, które mnie zrozumieją i będą wspierać we wszystkim, co sobie postanowię, a gdy będzie to konieczne postawią mnie twardo na ziemi. Tak więc dziękuję, że ze mną jesteście i wiernie czytacie te moje depresyjne wywody ;)
I tak na koniec dwa pozytywne zdjęcia, żeby nie było :)
Who are you?
Published On
2/26/2013
By
halftorak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja zachowuję się totalnie inaczej, gdy jestem w szkole, inaczej ze znajomymi a jeszcze inaczej w domu czy w gronie rodzinnym. Ale moim zdaniem w każdym wcieleniu jestem prawdziwą sobą, tylko pokazuję się z różnych stron ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się ze wszystkim co napisałaś.. ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog :) Zapraszam do mnie: asiann123.blogspot.com - komentarze i obserwacja mile widziane(odzwięczę się). Znaczy już obserwuje
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńśliczna!
OdpowiedzUsuńfajny aparat :)
OdpowiedzUsuńb,ładnie:)
OdpowiedzUsuńja myślę, że nie udaje nikogo i jestem sobą, przynajmniej mi się tak zdaje ;D
OdpowiedzUsuńTak, w dzisiejszych czasach strasznie trudno pozostać sobą. Jeśli jesteś "inna", niepodobna do reszty zostaniesz "zjedzona" bo wszystko, co wyróżnia się z tłumu musi zginąć. To jak taka bariera, którą ciężko jest przełamać i o wiele łatwiej po prostu w nią wsiąknąć stając się "homo" czyli tym samym co reszta.
OdpowiedzUsuńJaka ja jestem? Niepowtarzalna. Uh ciężko powiedzieć, czy jestem inna czy nie, to zależy w jakim środowisku mnie postawić.
super zdjęcia : )
OdpowiedzUsuńAle fajny masz aparat :)
OdpowiedzUsuńPs. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)
Żadne depresyjne wywody! Po prostu rozminy o życiu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zapraszam do polubienia fanpagu i zobaczenia nowego postu! :*
Jak dla mnie to... gdybym miała zachowywać się sztucznie w gronie bardzo bliskich mi osób, to mój kontakt z nimi nie miałby sensu. Jestem sobą w każdej sytuacji i na pewno nigdy nikogo nie naśladowałam. Akceptują mnie taka jaką jestem przez co zawsze jestem szczera i bezpośrednia ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci byś wierzyła w siebie i w to byś zachowywała się naturalnie w gronie najbliższych ;)
Genialny post!! *.* W pełni się z Tobą zgadzam!!!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zapraszam - http://lenn-muffins.blogspot.com
bardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Hi Justyna..I really like your blog and you're so cuteee :)
OdpowiedzUsuńThanks for your lovely comment and concern as my blog is still new i still need some courage!!I'm following you on GFC..can't wait to see more from you
xoxo
styleofozoz.blogspot.com