Jak minęły Wam mikołajki? Spadło choć trochę śniegu? Szczerze, to liczę na to, że w ten weekend zrobię pierwsze zimowe zdjęcia <3
Dziś natomiast trochę pomieszany post ;p
Tutaj macie mój prezent mikołajkowy - książkę "Igrzyska Śmierci" <3
Tutaj natomiast jest mój mały model ;D Kiedy tylko się da, próbuję uchwycić go na zdjęciach, lecz uwierzcie, wcale nie jest to łatwe ;D Jednak możecie spodziewać się częstych zdjęć z jego udziałem ;p
fajny model ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :D
http://musicfashionme.blogspot.com/2012/12/konkurs.html
fajne :D
OdpowiedzUsuńTwój model wie, jak zapozowac! :D Buziaki, zapraszam na nowy wpis! :)
OdpowiedzUsuńswietny model :D
OdpowiedzUsuńhttp://naataliaphotography.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuńŚliczny chłopaczek. Ja igrzyska śmierci mam pożyczone od koleżanki i powoli się zabieram za czytanie. Średnio mi to idzie.
OdpowiedzUsuńprzesłodko :)
OdpowiedzUsuńhehe jakie slodkie mikolajki :D
OdpowiedzUsuńCudownego masz modela :3
OdpowiedzUsuńhttp://milionioliwka.blog.interia.pl/
Igrzyska... Dość ciekawe książki, nie powiem, że nie :) Śniegu już wystarczająco, aby wokół było biało. Teraz czekam tylko na półmetrowe zaspy *.* pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzytam wiele książek, ale jakoś igrzyska nie przypadły mi do gustu..Ale wielu osobą się podobają :) Może po prostu to ja jestem dziwna XD
OdpowiedzUsuńfajny prezent !:D
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ostatnie zdjecie:)))no i model:))) pozdrawiam pa
OdpowiedzUsuńPiękny szalik,ale straaaaasznie mi zimno jak na Ciebie patrzę :P
OdpowiedzUsuń