Pogoda nas zaskoczyła! Jeszcze niedawno latałam w bluzie, a teraz siedzę chora pod warstwą koców z, na zmianę, gorącym kubkiem herbaty, kawy i kakao. Nagle wszystko mnie dobiło, najchętniej tylko bym spała, nie wychodząc z domu nawet na moment.
Dziś jednak przemogłam lenistwo i mam dla Was post z nowościami kosmetycznymi. :) Miałam kupić dwie rzeczy, ale stwierdziłam, że wszystko mi się pokończyło i w ostateczności wyszło tego trochę więcej, powinnyście mnie zrozumieć. ;p Opiszę pokrótce każdą z nich.
Na pierwszy ogień idą rzeczy do włosów. Ostatnio zaczęłam czytać blogi włosomaniaczek i, co za tym idzie, uważniej przyglądać się swoim włosom i w końcu o nie dbać. Przede mną długa droga, ale widzę, że jest coraz lepiej i bardzo mnie to cieszy. Szampon z Green Pharmacy jest już moim drugim z tej serii. Zainteresował mnie dlatego, że nie zawiera parabenów SLS i SLES, które szkodliwie wpływają na stan włosów, a że myję je codziennie, to jest to dla mnie bardzo ważne. Nie obciąża włosów, a cena jest bardzo korzystna, także śmiało mogę go polecić. :) Na "wiadro" maski Kallos natknęłam się przypadkiem na promocji i wzięłam bez zastanowienia, bo używam ich sporo i kończą się dość szybko. Szczotki natomiast nie muszę przedstawiać chyba nikomu. :) Aktualnie jestem od niej uzależniona i nie wyobrażam sobie innej. Przy codziennym rozczesywaniu włosów wypadały kołtunami - aktualnie są to jedynie pojedyncze włosy.
Podkład City Matt wzięłam intuicyjnie, przeczytawszy trochę opinii w internecie. Chciałam wypróbować coś nowego, bo aktualny nie do końca mnie zadowala. Muszę przyznać, że tym razem intuicja mnie nie zawiodła. Matuje bardzo dobrze, ale przede wszystkim idealnie wygładza cerę. Nie miałam jeszcze czasu, by przetestować go pod kątem trwałości. Tusz z Sensique jest aktualnie moim ulubionym. Szukałam długo najlepszego i naprawdę nie było łatwo. Ten zadowala mnie efektem, kolorem (idealna, głęboka czerń) i ceną, bo zużywam dość dużo. ;p Dodatkowo kredka do brwi z Avonu, która po prostu mi odpowiada.
Cienie do powiek z Oasap wzięłam jako mały prezent dla mamy. :) Odcienie są idealne, opakowanie poręczne i eleganckie, a lusterko sporych rozmiarów, co ułatwi makijaż. Bronzer z Sensique jak na razie na próbę, chcę trochę poeksperymentować. Na koniec puder z Kobo, który od dawna sprawdza się u mnie świetnie i naprawdę mogę go polecić.
To by było na tyle. :) Wpadło Wam coś w oko? Miałyście styczność z którymś z tych produktów?
musze wyprobowac ten szampon:)xx
OdpowiedzUsuńngvyen.blogspot.com
tangle <3 - oczywiście na mega plus !
OdpowiedzUsuń_____________________________
kolejna porcja rzeczy do sprzedaży!
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
O tak. :)
Usuńsuper nowości :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie eksperymentuję z bronzerem Sensique i puderem Kobo :)
OdpowiedzUsuńPuder jest świetny. :)
Usuńoo, mam taki sam TT :)
OdpowiedzUsuńO proszę. :)
UsuńTT <3
OdpowiedzUsuńMuszę kupic!
mi właśnie wypadają włosy kołtunami... ale nie wiem czemu tak, bo kiedys tak nie miałam ;/
OdpowiedzUsuńI tak masz śliczne włosy :)
Ja na szczęście już nad tym zapanowałam, dziękuję. :)
UsuńFajne nowości, miłego używania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńsuper kosmetyki!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWhat an amazing cosmetics :) Wonderful collection!
OdpowiedzUsuńGreat products! The shades of the last palette are so pretty
OdpowiedzUsuńMade in Mauve
Thank you!
UsuńHej Justyna!
OdpowiedzUsuńDawno tutaj nie gościłam :)
świetny post.
ja dalej nie mam TT, i przypomniałaś mi o potrzebie jego zakupienia :D
Hej! Kupuj, bo warto! ;p
UsuńA no i zdrowiej oczywiście :)
OdpowiedzUsuńspodobały mi się kolorki cieni, idealnie jesienne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dziękuję. :)
UsuńŚwietne nowości ^^
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić tą szczotkę ^^
No pogoda jest taka sobie ;/ nie chce się wychodzić z domu ;/
blog-kilk
Dziękuję. :)
UsuńSzczotkę zdecydowanie polecam.
Miałam kiedyś podkład City Matt i lubiłam go :)
OdpowiedzUsuńMi również jak na razie odpowiada, ma piękny zapach. :)
Usuńświetne nowości, cienie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńnowości świetne, ja chętnie przetesotwałabym cienie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńŚciągasz ode mnie szampony, żalll -,-,-
OdpowiedzUsuńWon. :///
Usuńswietny houl :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspolna obserwacje ? :)
kasia-kate1.blogspot.com
Szczotka do włosów tyle zastanawiam się czy ją kupić... i chyba się skuszę. Pozdrawiam będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńFajny post! Ja nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Ale kiedyś chyba kupię tą szczotke :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-natka.blogspot.com/
Dziękuję. :)
UsuńUwielbiam tę szczotkę, mam identyczną :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z tej firmy, z której masz szampon!
Każdy komentarz i obserwacja motywuje do dalszej pracy!:*
http://modajestnaszapasja.blogspot.com/2014/11/lights.html
Świetne rzeczy kupiłaś, kiedyś używałam tego szamponu i niestety nie polecam, plącze niesamowicie włosy i szybko się przetłuszczają .
OdpowiedzUsuńwhitepulery.blogspot.com
Dziękuję, mi odpowiada. :)
UsuńChciałąbym przetestować te cienie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tangle Teezera, swój mam już od bardzo dawna i chyba kupię następny, tym razem ten zwykły, niekompaktowy :)
OdpowiedzUsuńJa niedługo kupię za to kompaktowy. :)
UsuńKiedyś bardzo lubiłam podklady z liczne :-) jestem ciekawa jak sprawdzi się tusz
OdpowiedzUsuń